Nie mam czasu na długie stanie przy kuchni, dlatego mam pare wypróbowanych przepisów, które są łatwe i zawsze się udają.
Dżemowiec
Przepis ten dostałam od koleżanki ze szkoły. Zawsze się udaje.
Kiedyś pomyliłam mąkę pszenną i orkiszową (wyglądają tak samo) i upiekłam dżemowiec z mąki orkiszowej częściowo i też się udał.
- pół kostki margaryny (ja biorę masło) – rozpuścić
- 1 jajko całe rozetrzeć z półtorej szklanki cukru
- w misce zmieszać:
- 1.5 łyżeczki sody
- 1 szklanka mleka
- 3 szklanki mąki
- pół słoika dżemu (najlepiej śliwkowego) – ja czasem dawałam nawet cały słoik i też było dobrze )
- 1 łyżeczka cynamonu lub przyprawy do piernika
- ciasto powinno być bardzo gęste (można dać mniej mleka)
- wychodzi duże bo bardzo rośnie, prawie 2 razy
- wkładać do gorącego piekarnika
- piec w niezbyt gorącym piekarniku, próbować (piekłam w temp. 180 stopni, w niższej nie wyrosło)
Babeczki czekoladowe
Przepis z reklamówki tupperware. Robiłam, wychodzi dobrze.
- 2 duże jajka – białka i żółtka oddzielić
- 7,5 dkg czekolady
- 75ml śmietany
- 2.5 dkg masła – roztopić
- 50 ml mąki
- 5 ml proszku do pieczenia
- 50 ml cukru drobnego
- 50 ml proszku migdałowego
- Rozgrzać piekarnik i wyjąć ruszt do grilla
- rozpuścić masło, czekoladę, zmieszać ze śmietaną
- ubić białka na gładką masę
- w misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cukier, proszek migdałowy i żółtka jaj
- dodać ubite białka
- dodać mieszankę czekolady, masła i śmietany i wymieszać na gładką masę
- ja piekę je w formach tupperware
- ustawić formę na zimnym ruszcie i wsadzić do piekarnika rozgrzanego wcześniej do 220 stopni
- piec 4 minuty w temperaturze 220 stopni
- obniżyć temperaturę do 200 stopni i piec jeszcze 4 minuty
Napoleonka
Przepis dostałam od znajomej. Robiłam tylko raz i nie za bardzo się udał.
Miałam problem z masą i nie mogłam sobie uzmysłowić jak masa powinna zastygnąć.
Zrobiły mi się grudy.
W rezultacie jednak napoleonka wyszła smaczna i taka jak trzeba.
- 1 l mleka
- 3 jajka
- 1/4 masła
- cukier waniliowy
- 4 paczki herbatników
- 1 paczka krakersów
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki
- pół mleka zagotować z masłem, cukrem, i cukrem waniliowym
- pół mleka rozrobić z 3 jajkami i 2 szklankami mąki
- ułożyć herbatniki na blasze
- wlać masę
- na wierzchu ułóżyć krakersy i posypać cukrem pudrem
Zebra
Przepis z gazety ale wielokrotnie wypróbowany i zawsze się udaje.
- 5 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka oleju
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- zapach
- ubić białko z cukrem na sztywną masę
- dodać 2,5 szklanki mąki, olej i 1 szklankę wody, cały czas mieszać
- na końcu dodajemy proszek do pieczenia i zapach
- dzielimy masę na 2 części, do jednej dodajemy pół szklanki mąki a do drugiej kakao i dokładnie mieszamy
- na okrągłą blachę z równym dnem wylewamy na przemian jedną łyżkę białej masy i 1 łyżkę kakaowej
- pieczemy
Placki
Prosty przepis mojej bratowej na placki:
maślanka + mąka + jabłka
wymieszać i usmażyć placki
Prosty przepis mojej bratowej na placki:
maślanka + mąka + jabłka
wymieszać i usmażyć placki
3 odpowiedzi na “Kuchnia na słodko”
Zgadzam się z Tobą w 100%. Pamiętam, jak jeszcze w latach 90. krajalnica zawsze stała w rodzinnym domu i kroiło się nią chleby, wędliny, sery, itd., ale to był dom rodzinny. Teraz krajalnica zawaliłaby mi pół kuchni.
Ostatnio kupiłam robota wielofunkcyjnego i szczerze… Do ucierania sera na lasagne wzięłam starą, dobrą tarkę ręczną. Nie wyobrażam sobie go wyciągać i chować co chwilę. Nad każdym kolejnym zakupem 100x się zastanawiam 🙂
Co to jest ten cud tupperware? „Wygląda” całkiem ciekawie, a co najważniejsze mógłby się przydać.
Tupperware to jest firma produkująca naczynia kuchenne. To jest mlm. Nie jestem dystrybutorką tej firmy więc nie mam interesu żeby je zachwalać. Ale sporo używam i są naprawdę dobrej jakości, tyle że drogie.
W tym wpisie mówiłam o formach silikonowych do pieczenia. Ale takie formy można też kupić w Lidlu taniej. Foremki metalowe rdzewieją, zachodzą osadem i trudno je domyć. Silikonowe są lżejze, łatwiej sie myje. Z kolei nie mozna w nich kroić.
No właśnie… ja też uważałam, że Tupperware są drogie, więc kupiłam tańsze formy silikonowe w Lidlu. Tylko tyle, że te z Lidla są niestety cieńsze i ciasto się do nich po dwóch, trzech użyciach zaczyna przyklejać. Do tych z Tupperware – nie. Do tego produkty z Tupperware mają 30 lat gwarancji, a te z Lidla – nie. Więc przekalkulujcie sobie czy opłaca się kupować raz d roku nową w Lidlu czy raz na 30 lat w Tupperawre? Ja mam już mnóstwo produktów tej firmy i nie zamieniłąbym ich na żadne inne…