Kiedy można się samorealizować?


Jedna z moich ciotek, na imprezie rodzinnej, wypowiedziała wiekopomne zdanie: Można się samorealizować, ale tylko wtedy, kiedy nie przeszkadza to innym.

Zdanie to często słyszą ludzie, którzy się „wychylają” i ośmielają wyskoczyć ponad przeciętność.
Czy to zdanie jest słuszne? Gdyby moja ciotka głębiej zastanowiła się nad tym, mogłaby sobie sama odpowiedzieć.

„Można się samorealizować, ale tylko wtedy, gdy nie przeszkadza to innym”- powiedział Galileusz w drodze na stos. „Teoria Kopernika jest z całą pewnością prawdziwa” – pomyślał, – „ale wielkim tego świata to przeszkadza. W ogóle wszystkim to przeszkadza. Zamiast być środkiem wszechświata, ludzkość nagle poczuje się małym pyłkiem w kosmosie. Po co mam wywracać innym ludziom życie do góry nogami i jeszcze do tego się narażać”.

„Można się samorealizować, ale tylko wtedy, gdy innym to nie przeszkadza” – pomyślał Piast Kołodziej, strugając pierwsze koło. Siedział i myślał. ” Do tej pory toczyliśmy nasze ciężkie tratwy na balach. Nie ma tu już zwierzyny, warto znowu wyruszyć w inne miejsce. A jakby tak koła przymocować do tratwy, żeby ciągle nie zabierać bali z tylu i podkładać na przód.” Skulił się pod piorunującym wzrokiem żony. „Po co ci to, na co ci to, rzuć ty to” – gderała – „tylko czas marnujesz, narąb drew, wyrzuć śmieci lepiej, zamiast zajmować się głupotami. Kto to słyszał żeby coś takiego robić”. – „Pogada, pogada i przestanie” – pomyślał Piast i strugał dalej, bo lubił sobie strugać.

Historia ludzkości dowodzi tego, że trzeba się samorealizować nawet wtedy gdy innym to przeszkadza. Chyba że mamy przystawiony pistolet do głowy. W takim przypadku nie ma jednoznacznej odpowiedzi, zaprzestać czy nie.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *