Zupa pomidorowa


Zawsze lubiłam zupę pomidorową, oczywiście jak ugotowała ją mama lub babcia. Tymczasem okazuje się, że jest to najprostsze na świecie.
Ja często gotuję kurczaka dla kotów (bo wychodzi to dość tanio) i nie wiedziałam potem co robić z tym rosołem. Najczęściej dodawałam kostkę rosołową i paczkę zupy z mrożonki i miałam zupę jarzynową. Też super!

Do takiego rosołku wystarczy dodać kostkę rosołową i koncentrat pomidorowy z kartonika, przyprawy typu listek bobkowy, ziele angielskie. Można oczywiście zabielić śmietaną, jeśli ktoś umie tak to zrobić żeby nie powstały grudki (trzeba w osobnym naczynku rozrobić trochę gorącej zupy z zimną śmietaną, a nie wrzucać śmietanę bezpośrednio do zupy).

W tym czasie przygotowuję sobie makaron w cudzie kuchennym tupperware i gotowe.

Wszystko zajmuje 15 minut.


4 odpowiedzi na “Zupa pomidorowa”

  1. Hm. Poleca Pani wspaniałe chińskie preparat ,które się wiążą z przemianą 5 elementów ale równiez poleca Pani zupę pomidoroową ,która jest zaprzeczeniem totalnym kuchni 5 elementów.I tak naprawdę jest dosyc szkodliwa wg tego wykonania. Do tego kostaka rosołowa?????A tutaj jest tyle o zdrowiu. Więc jak to jest?

    • Odpowiem tak: Nie dajmy się zwariować!!!!
      Nikt nie jest w stanie w 100% żywić się zdrowo bo co dzisiaj jest zdrowe!!!
      Czy pomidory, które kupujemy na bazarze są zdrowe??? Czy tak zalecane jarzyny są w 100% zdrowe.

      Nie znam się na kuchni opartej na 5 elementach więc się nie wypowiadam. Jeśli pani się na tym zna to proszę coś napisać o tym. Na pewno wszyscy na tym skorzystamy.

      Bardzo bym chciała stosować kuchnię opartą o zasadę 5 elementów. Na pewno można się łatwo tego nauczyć. Ale nie mam czasu stać godzinami przy kuchni!

      Polecam te akurat suplementy diety bo są dobre. Sama je stosuje z dobrym skutkiem.

      Właśnie dlatego że teraz nikt nie ma czasu stać godzinami przy kuchni i pichcić według zasad zdrowej żywności, trzeba wspomagać organizm suplementami.
      A jaka kuchnia jest dziś zdrowa skoro wszystko co kupujemy czy w markecie czy na bazarze jest nafaszerowane chemią, antybiotykami, sztucznymi barwnikami, ulepszaczami itp.
      Żadne zasady zdrowej kuchni tu nie pomogą.

      Generalnie to co tu polecam na tym blogu to podejście zdrowo rozsądkowe i gotowanie prostych rzeczy samemu.
      Może taka zupa pomidorowa nie jest super zdrowa ale na pewno lepsza niż zupy z torebki, dania z puszki, mrożonki, gotowe potrawy do podgrzania z mikrofali, zamawianie pizzy itp. Masa moich znajomych żywi się gotowymi przetworzonymi potrawami z marketu albo zamawiają pizzę. Czy to jest zdrowe?

      • No cóż, nie da się ukryć, że Jolanta ma racje.
        Kurczaki nie są zdrowe, a wywar z nich jeszcze gorszy.
        Ten mój przepis nie jest lepszy niż jedzonko z torebki.

        A je się tak cieszyłam, że nareszcie nauczyłam się gotować zupę pomidorową.
        Uwielbiam pomidorową!

        Ale skoro gotuję taką zupę z raz na 2 miesiące to mogę sobie pozwolić.

  2. A moja zupa pomidorowa tak wygląda:
    Włoszczyzną (całą) obieram, kroję na duże kawały i gotuję niezbyt długo.
    Wrzucam (partiami, bo wszystko na raz się nie zmieści do Kuchennego Urządzenia Rozdrabniającego.
    Do mielących się (ale nie w trakcie mielenia :-)) jarzyn dodaję olej (na zimno tłoczony) oraz pastę pomidorową ze słoika lub puszki (w tym momencie marzę o własnych pomidorkach :-)).
    Do całej tej masy dolewam wodę po gotowaniu warzyw, wodę po gotowaniu ryżu lub makaronu i wodę z czajnika (jak zupę będzie jadł syn :-)). Wszystko mieszam, solę do smaku.
    Inna odmiana tej samej zupy:
    Tylko to już nie bardzo można nazwać może zupą :-).
    Te same zmielone warzywa, wywar z nich (starać się gotować z małą ilością wody), zmielony biały twarożek (w ilości – jak kto lubi), trochę śmietany lub jogurty/kefiru. Bez oleju. I raczej makaronu/ryżu. Może to i smaczne ale węglowodany z białkiem to już niedobrze.
    Koperek lub szczypiorek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *