Zbliża się jesień i czas pomyśleć o przezimowaniu roślin balkonowych.

Rośliny jednoroczne

Nie ma problemu z roślinami jednorocznymi, które mogą zostać na balkonie dopóki wyglądają atrakcyjnie.

Lobelia może zdobić balkon aż do listopada. Przepięknie kwitnie i mocno się rozrasta tworząc zwierzające się kiście kwiatów.

Smagliczka – roślina jednoroczna o pięknym, miodowym zapachu. Mocno się rozrasta i zwiesza się z doniczki.  Świetnie wygląda w połączeniu  z innymi kwiatami, np. wypełnia przestrzenie między pelargoniami. Smagliczka jednak mocno się rozrasta. Na zdjęciu poniżej jest mała na początku lata. Później stała się 3 razy większa.

Rośliny wieloletnie

Pelargonia

W zasadzie jest rośliną wieloletnią lecz nie zaleca się jej uprawiać dłużej niż przez 2 lata. Po dwóch sezonach kwitnie coraz słabiej. Czyli roślinkę albo wyrzucamy, albo robimy z części pędów młode sadzonki. Są także zwolennicy wieloletnich pelargonii.

Pelargonie nie przetrwają temperatur ponizej zera dlatego przed nastaniem przymrozków należy je przenieść do pomieszczenia. Usunąć zeschłe liście i zwiędłe kwiatostany. Podlewać należy co 2-3 tygodnie.

Generalnie zaleca się zimowanie pelargonii w jasnym i zimnym pomieszczeniu, np. w nieogrzewanej piwnicy lub na klatce schodowej. Co zrobić jeśli takiego pomieszczenia nie posiadamy. Otóż można pelargonie przechować w mieszkaniu. Musi to być miejsce w miarę chłodne i z daleka od kaloryferów. Warto usuwać zawiązujące się kwiaty aby nie osłabić rośliny.

Można również pelargonie przechować w nieoświetlonej piwnicy, gdzie temperatura nie spada poniżej zera. Podlewamy najwyżej raz w miesiącu. Bez światła i wody pelargonia wejdzie w stan spoczynku.

Dopiero niedawno przekonałam się do tych pięknych i stale kwitnących kwiatów. Wypróbuję oba podane wyżej sposoby i zobaczymy jaki będzie efekt.

Lawenda

Ostatniej zimy moje lawendy nie przetrwały, mimo że starannie opakowałam doniczki styropianem i agrowłókniną.

Tym razem muszę znaleźć dla nich inne miejsce, nieogrzewane i widne, ale w pomieszczeniu.

Kalocefalus Browna

Przedziwna roślinka nazywana też drutem kolczastym. Wygląda jak białe gałązki i nie bardzo wiadomo czy roślinka żyje czy uschła. Kupiłam ją w Lidlu tak z ciekawości.

Jest to krzewinka, którą uprawia się w ogrodzie w gruncie. Ale nie przetrwa ona zimy. Wytrzymuje temperaturę do 4 stopni. Dlatego na zimę trzeba przenieść ją do chłodnego i widnego pomieszczenia.

 

Warzywa i zioła na balkonie

Tego lata zdecydowałam się na uprawę na balkonie pomidorów koktajlowych i jarmużu. Pomidory są jednoroczne. Za to jarmuż powinien przetrwać zimę, a nawet można zbierać liście spod śniegu.

Jarmuż lubi stanowisko słoneczne. Gleba powinna być wilgotna, często podlewana, ale roślina nie może stać w wodzie, gdyż spowoduje to gnicie korzeni. Roślina jest dość duża dlatego wymaga dużych doniczek. Jarmuż jest rośliną łatwą w uprawie, nie ma wielkich wymagań i jest odporny na szkodniki.

Jarmuż odznacza się wysoką odpornością na mróz. Ale dotyczy to warzywa rosnącego w gruncie. Czy przetrwa zimę w donicy? Spróbuję jakoś opakować roślinki i zobaczymy.

Z ziół jednorocznych tym razem zdecydowałam się na bazylię, majeranek i szczaw sałatkowy. Niestety tego lata bazylię pożarły jakieś zielone gąsienice, które potem znikły i roślinki odżyły. Z ziół wieloletnich zasadziłam rozmaryn, tymianek, miętę i oregano oraz stewię.

Stewię zimowała już dwa razy. Za pierwszym razem, zgodnie z zaleceniami znalezionymi w sieci, przycięłam stewię (liście ususzyłam) i ustawiłam wysoko na szafce, podlewałam od czasu do czasu, rzadko. Niestety nie przetrwała.

Kolejnej zimy ustawiłam stewię w widnym miejscu przy oknie, z dala od kaloryfera. Roślinka stała się nieco rachityczna, szczególnie że po trochu obrywałam listki do herbaty. Stewię niestety lubią obgryzać koty, dlatego ustawiłam ją za rozbujałym aloesem. Była tak ukryta, że zapomniałam o podlewaniu. Stewia uschła, ale miałam wrażenie że widzę mikroskopijny zalążek zieleni. Postanowiłam roślinki nie wyrzucać i faktycznie po miesiącu lub więcej odbiła i jest bardzo dorodna.

W zeszłym roku stewie ogromnie się rozrosły. W tym roku są mniejsze i gorzej rosną. Nie widać na nich żadnych szkodników. Nie wiem co jest przyczyną.

Zdjęcie zrobione w czerwcu. Później niestety roślinka podupadła i nie wiem dlaczego.

Rozmaryn jest rośliną śródziemnomorską i nie przetrwa zimy. Należy go przenieść do chłodnego i widnego pomieszczenia. Poprzedniej zimy przeniosłam rozmaryn po prostu do pokoju. Początkowo rósł normalnie, potem nagle zmarniał.

Tymianek przetrwa zimę w gruncie, ale musi być okryty. Można go również przenieść do pomieszczenia. Rozmaryn i tymianek muszą więc stać zimą w widnym i chłodnym miejscu.

Oregano jest odporne na mróz. Rosnące w gruncie trzeba przyciąć i okryć ściółką. Oregano w doniczce zaleca się przenieść do chłodnego i widnego pomieszczenia.

Mięta u mnie rośnie marnie.  Poprzedniego lata na początku była piękna i mocno pachnąca. Ale szybko stała się rachityczna o wybujałych łodyżkach i malutkich listkach. Zaatakował ją mączniak.  Błędem było ustawienie jej na słońcu. Mięta lubi półcień. Dlatego tego lata wybrałam dla niej miejsce nienasłonecznione. Efekt był jednak niezadowalający. Liście zmalały, łodyżki się wydłużyły. Znalazłam na nich zielone gąsienice. Jakoś w sierpniu gąsienice zniknęły i roślinka zaczęła odżywać.

Mięta jest rośliną wieloletnią odporną na mróz. W gruncie powinna przezimować. Liście usychają i na wiosnę odrastają z korzeni. Trudniej jest przezimować mięte w doniczce. Poprzedniej zimy mięty opakowana styropianem i agrowłókniną i zostawiona na balkonie, zimy nie przetrwała.