Asertywność jest sposobem życia polegającym na poszanowaniu zarówno swoich praw jak i praw innych ludzi.
Poniżej kilka zasad asertywnego zachowania się:
- Używaj otwarcie Tak i Nie
- nie przepraszaj jeśli nie zawiniłeś
- nie usprawiedliwiaj się ani nie tłumacz nadmiernie,lecz wyjaśniaj innym powody swojego postępowania, jeśli chcesz być dobrze zrozumiany
- nie napadaj na rozmówcę, nie strasz go, nie poddawaj w wątpliwość wartości jego charakteru lub umysłu
- używaj komunikatów typu JA, a nie komunikatów typu TY
- gdy jesteś atakowany broń się. Nie pozwalaj na naruszenie twojej godności osobistej. Nie zgadzaj się na to, aby ktoś cie traktował w sposób raniący Twoje uczucia. Pomocą mogą być takie zdania: Nie podoba mi się sposób, w jaki do mnie mówisz, nie życzę sobie być tak traktowana, nie chcę żebyś zwracał się do mnie w ten sposób itp.
- staraj się nie kłamać – masz prawo być sobą, nie wstydź się siebie, nawet jeśli popełnisz błędy
- mów jasno i wprost o co ci chodzi
- pytaj otwarcie czego nie rozumiesz
- mów, że nie wiesz, gdy czegoś nie wiesz,
mów, że chcesz o czymś mówić jeśli nie chcesz o tym mówić - realizuj swoje zamiary nie krzywdząc innych
- przyznaj innym dokładnie takie same prawa do asertywnego zachowanie jakie przyznajesz sobie
———————————–
Zadawanie pytań i przyznawanie, że się czegoś nie wie
W tym kraju to niestety problem, gdyż najczęściej na zadane pytanie słyszymy: „jak to! to ty tego nie wiesz!” zamiast po prostu odpowiedzieć na pytanie.
Pamiętam, że gdy byłam na studiach praktycznie nie można było zadać pytania komuś z pracowników naukowych.
Zawsze na moje pytanie padało pytanie zwrotne: „na którym jest pani roku? Na czwartym i panie tego nie wie!”
Bardzo to zniechęca i niestety szkoły wszelkiego typu odzwyczajają nas od zadawania pytań.
Ja byłam pouczana w rodzinie, że nigdy nie można się przyznać do niewiedzy i nigdy nie wolno pytać jeśli czegoś nie wiem. Pouczano mnie i radzono, żeby udawać że wiem, przytakiwać, że tak, tak wszystko wiem, wszystko rozumiem. Bo w przeciwnym wypadku wyjdę na głupia i niekompetentną.
Jakie były tego skutki:
– strata czasu i wysiłku na zdobywanie wiedzy samemu, mimo że można było zapytać
– w pracy zarzuty, że się nie interesuję pracą, gdyż nie zadaję żadnych pytań
– nie porozumienia wynikające z faktu, że nie zapytałam czego dokładnie dana osoba ode mnie oczekuje i próby domyślania się