RabatNastępnego dnia opuszczamy Tanger i jedziemy do Rabatu – stolicy Maroka. Podróż biegnie wzdłuż brzegu morza. Po obu stronach drogi dęby korkowe – drzewa, z których kory produkuje się korek. Mają obdartą do połowy korę ale nie jest to barbarzyńskie traktowanie drzew. Kora tych drzew co 8 lat opada, a na jej miejsce wyrasta nowa. Po 7 latach zdejmuje się korę, gdyż ta która opadnie sama jest złej jakości.
Wyobrażałam sobie, że w Afryce krajobraz będzie pustynny – żółte piaszczyste wydmy. Nic takiego. Ziemia w Maroku ma kolor ceglasto czerwony. Mijamy pola uprawne, gaje oliwne, lasy porośnięte niskimi drzewkami. Krajobraz jest suchy w kolorach czerwieni i oliwkowej zieleni.

Meczet i mauzoleum Mohammada 5 – straż konna.

Miasto wyrosło na miejscu twierdzy z X w. przy ujściu rzeki Bu-Regreg. Był bazą wypadów Arabów do Andaluzji. Miasto nie miało znaczenia aż do 1913 r. gdy Francuzi przenieśli tu stolicę Maroka.

 

Meczet i mauzoleum Mohammada 5 – straż konna.

Zatrzymujemy się przy pięknym białym budynku. Przy wejściu stoją konni strażnicy. Wychodzimy na ogromny dziedziniec z kolumnami, które jak się dowiedzieliśmy pochodziły z rzymskich ruin. Był to meczet zbudowany w XII w. ale nigdy nie dokończony. Zbudowano tylko pierwszą kondygnację, której dach zwaliło trzęsienie ziemi. Minaret, zwany wieżą Hassana, z czerwonej cegły jest masywną budowlą. W Maroku na szczyt minaretu wjeżdża się konno po znajdujących się wewnątrz pochylniach, dlatego są one takie grube. Jest piękny, słoneczny dzień. Ludzie wchodzą i wychodzą z meczetu. My niestety nie możemy wejść. Zwiedzamy mauzoleum Mohammeda V. Przed wejściem fotografujemy się ze strażnikami w tradycyjnych strojach. Wewnątrz szczególnie piękne jest sklepienie.

Mauzoleum Mohammada 5 – piękne sklepienie.

Zdjęcia z placu przed meczetem i mauzoleum Mohammada 5.Idziemy w kierunku minaretu, skąd rozpościera się widok na Rabat i rzekę Bou-regreg.

Kazba Oudaia jest zamieszkała, mury domów są pomalowane na kolor błękitny.

Na brzegu rzeki Bou-Regreg wysiadamy na chwilę. Nie ma tam mostu. Przeprawa odbywa się na łodziach, które teraz stają na wodzie czekając na klientów. Woda jest bardzo brudna a smród okropny.

Kazba Oudaja

Kazba Oudaia i schody prowadzące do bramy Oudaia.

Zbudowana została ok. 1200 r. Nazwana tak od plemienia Udaja sprowadzonego przez Mulaja Ismaila do obrony miasta przed andalusyjskimi piratami. Wchodzimy masywną bramą Udaja, która ma w środku kilka zakrętów – względy obronne. W środku kazby jest park pełen wspaniałych, egzotycznych roślin. Z jednej palmy ułamała się cała gałąź z owockami i pół wycieczki postanowiło wziąć sobie po pare gałązek na pamiątkę. Na ławkach siedzą grupki Marokańczyków. Kobieta maluje dziewczynce tatuaże na rękach. Wśród roślin uwija sporo kotów przez nikogo nie niepokojonych. Niektóre zupełnie zwyczajne bure, inne buro-zólte z kępkami żółtej sierści pomiędzy popielatoszarą.

Bramy Oudaia z bliska.

Kazba Udaia jest zamieszkała. Kiedyś mieszkały tam rodziny gwardzistów królewskich. Chodzimy pięknymi uliczkami pomalowanymi do połowy na niebiesko i od polowy na biało. Niebieski to kolor Rabatu. Z murów kazby rozpościera się wspaniały widok na ocean.

Główna brama pałacu królewskiego w Rabacie

Jedziemy do dzielnicy rządowej aby obejrzeć pałac królewski. Jedziemy aleją wysadzaną fikusami przyciętymi tak, że tworzą długi prostopadłościan. Na ulicach jest prawie pusto. Nie każdy ma tam wstęp. Do pałacu królewskiego możemy podejść tylko na pewną odległość. Oglądany piękne bramy pokryte mozaikami i stiukami. Rabat to piękne czyste miasto. Chyba najbardziej czyste i przestronne ze zwiedzanych przez nas miast.

Więcej zdjęć z kazby Oudaia i pałacu królewskiego Reg

Wnętrze kazby Oudaia to piękny ogród pełen egzotycznych roślin.

Znaleźliśmy gałązki z owockami palmy leżące na ziemi i każdy chciał sobie wziąć parę do wazonu.

Kazba Oudaia – ja obok pięknego papirusa.

Pałac królewski w Rabacie – widok na prawą stronę.

Pałac królewski w Rabacie – widok na lewą stronę. W dali drzewa araukari.

Rabat – meczet królewski przed pałacem.

Czarna gwardia trzyma straż przy wejściu do mauzoleum Mohammada 5.