Nowe działania i nowe rezultaty


Mamy nowy rok 2015 i warto zastanowić się co zmienić w swoim życiu.  Co robić inaczej?

Kto to powiedział, że głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów? Chyba Einstein. Łatwiej powiedzieć niż zrobić. I czy to na pewno jest głupota?

Wszyscy widzieli muchę która tłucze się o szybę zamiast oblecieć ją dookoła. Na ekranach odgradzających osiedla od hałaśliwych tras, nie bez powodu namalowane są obrazki ptaków drapieżnych. Zrobiono to po to aby ptaki omijały je i nie rozbijały się o szyby.

Mucha nie jest w stanie zrozumieć idei szyby, ale pies czy kot bez problemu jest w stanie obejść np. parkan, żeby zdobyć to co leży za nim. Nie wiem jakie zwierze jest najbardziej inteligentne, ale szczury i psy plasują się chyba w czołówce.

Mechanizm robienia tego samego jest to normalny objaw uzyskania kompetencji.  Umiemy coś robić, sprawdziło się to i robimy to bezwiednie. Podobno w sytuacji laboratoryjnej szczur radzi sobie lepiej niż człowiek w sytuacji, kiedy trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Zrobiono takie badania i w sytuacji przeszkody, której wcześniej nie było, szczury szybciej znajdowały sposób aby obejść przeszkodę.

Dlatego nie warto się obwiniać jeśli nie możesz znaleźć rozwiązania w danej sytuacji.

Nie warto uważać siebie za głupka dlatego, że może radzimy sobie gorzej niż szczur czy pies. Oczywiście nasze problemy, powinno się je raczej nazywać wyzwaniami, są bardziej skomplikowane niż te na jakie napotyka szczur czy pies.

Różnica między człowiekiem i szczurem polega na tym, że szczur nie posiada myślenia abstrakcyjnego w kategoriach co by było gdyby. Czyli szczur prze do przodu bez niepotrzebnego, a może potrzebnego, balastu myślenia.

Szczur po prostu chce zdobyć kawałek sera i szuka rozwiązania jak do niego dotrzeć. Jeśli przed nosem na szybę lub parkan to idzie dookoła. Jeśli na drodze staje mu inny szczur to walczy z nim albo ucieka, w zależności od tego czy przeciwnik jest mocniejszy czy słabszy. Jeśli po drodze ma strumień to ocenia, czy jest w stanie go przepłynąć czy nie.

  • Szczur nie zastanawia się czy zasługuje na ten ser, czy ktoś inny nie potrzebuje go bardziej, czy może po prostu wziąć sobie ten ser, czy ktoś go nie skrytykuje.
  • Szczur nie boi się, że ktoś go wyśmieje, że długo się namyśla.
  • Szczur nie boi się, że ktoś nazwie go egoistą bo inne szczury w biednych krajach nie mają sera.
  • Szczur nie ma poczucia winy, że wczoraj sprzątnął ser innemu szczurowi sprzed nosa.
  • Szczur nie czuje się egoistą i chciwcem, że chce sera.
  • Szczur cieszy się smakiem sera i nie myśli, że w tym momencie robi coś złego bo inne szczury sera nie dostały.
  • Szczur nie zastanawia się, że zdobywanie sera trwa za długi i szef mu obetnie premię, bo jest mało obrotny.
  • szczur się nie boi, że szczurowa go wyśmieje „co ty mi za ser przyniosłeś, zeschły jakiś”.
  • szczur widzi ser za szybą i myśli tylko o tym jak do niego się dostać. Ma wolną głowę. Nic nie przeszkadza jego myśleniu. Nie przeszkadza mu myślenie czy zasługuje, co inni sobie pomyślą. Nie przypomina sobie głosów swoich rodziców, nauczycieli, duchownych: „ty egoisto, sera ci sie zachciewa, chciałbyś samych luksusów a inne szczury jedzą suchy chleb, najpierw trzeba sobie zasłużyć, zapracować itd itd”.

Szczury mają dużo łatwiej w znajdowaniu alternatywnych rozwiązań. Człowiek ma większą inteligencję i szybciej może wymyślić rozwiązanie, ale czy się ośmieli mając to wszystko nad swoją głową?

I tu przychodzi na myśl pytanie – co jest ważniejsze aby osiągnąć sukces: pasja czy żądza pieniądza lub władzy? Historia ludzkości mówi, że jednak chyba to drugie. Dlaczego? Bo potrzeba dużej siły żeby przezwyciężyć balast myślenia. A pasjonaci dobrze wychodzą jeśli mają marszanda, który ich uzupełnia.

Nie obwiniajmy się. Ponoć życie to proces. Ważne żeby się uczyć na błędach. A nawet jeśli się niczego nie nauczysz to też idziesz do przodu.

Wracając do filmiku powyżej, często nauczono nas, że jeśli czegoś chcemy lub dążymy do czegoś to jesteśmy egoistami bo odbieramy to komuś innemu. Zasoby świata są ograniczone i jeśli my dostaniemy dobrą pracę, pieniądze, sukces to odbieramy to komuś innemu, kto tego nie dostanie. Jeśli jest konkurs to wygrać może tylko jedna osoba. Inni przegrywają. Czyli wygrana oznacza niejako unieszczęśliwienie innych. Ja wygrywam, cieszę się z wygranej, ale gdzieś w głębi duży czuję się jak egoistka, że odbieram sukces komuś innemu. Takie myślenie odbiera chęć do działania lub powoduje, że nasze działanie jest na pół gwizdka. Niby chcemy ale nie za bardzo. Coś nas powstrzymuje.

Brad mówi w filmiku powyżej, że twój sukces jest dobry nie tylko dla ciebie ale dla całego świata. Nie odbierasz tego nikomu innemu. Czyli osiągając sukces, czy oferując światu coś od siebie, robisz to dla dobra innych. Działasz w kierunku ogólnego dobra.

Warto zamienić sposób myślenia z:

– jeśli coś dostanę, osiągnę to odbieram to komuś innemu i jestem egoistą

na

– jeśli coś osiągnę, to daję światu coś od siebie, coś wartościowego, co czyni świat lepszym, zwiększam ogólne dobro i robię dużo dobrego. A jeśli coś dostanę to nie odbieram nikomu innemu bo świat jest obfitością i ktoś kto tego w tym momencie nie dostał, dostanie coś innego co jest dla niego lepsze i bardziej dostosowane. Życie innych ludzi zależy od ich myślenia a nie od twojego.

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *