Pasta arabska robiona z sezamu i cieciorki z dodatkiem oliwy z oliwek i czosnku.
Można ją łatwo zrobić samemu. Najlepiej użyć do tego urządzenia, które jest jakby elektrycznym tłuczkiem, który bardzo ładnie miesza składniki.
Najprostszy sposób:
- Cieciorka z puszki
- Pasta Tahiti – do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością lub w Bomi
- Oliwa z oliwek
- Czosnek
Cieciorkę z puszki (po odlaniu sosu) mielimy, dodajemy do tego łyżkę Tahiti, oliwę z oliwek i utarty czosnek do smaku. Ja wszystko robie na oko i próbuję. Taki humus jest najsmaczniejszy. Podaje się go z zielonymi oliwkami polany oliwą z oliwek. Świetnie smakuje z chlebkiem pita lub z ciabatą.
Próbowałam też ambitnie gotować cieciorkę i ucierać sezam. Niestety żaden mikser, który posiadam, nie był w stanie utrzeć sezamu na miazgę. To akurat nie przeszkadza humusowi.
Cieciorkę przed ugotowaniem trzeba namoczyć. Gotuje się ok. godziny. Musi być dobrze ugotowana a następnie dobrze zmielona w mikserze, w przeciwnym razie humus wychodzi suchy i niesmaczny.
Jedna odpowiedź do “Humus – pasta arabska”
Pierwszy raz hummus jadłam w Berlinie. Kilka lat temu, szwendając się po tym niezwykłym, kosmopolitycznym i wielokulturowym mieście, zawędrowałam do malej knajpki. Właściwie było to pomieszczenie wielkości chustki do nosa z czterema stolikami na wysokich nóżkach, przy których na stojąco wcinało się syryjskie smakołyki. Był syper!!