Chłodnik robi się szybko i łatwo.
Kroimy drobno: szyczypiorek lub natkę od dymki, rzodkiewkę, ogórek surowy. Do tego pół słoika buraczków z Lidla. Do tego koncentrat barszczu Knorra lub Winiary (2 łyżki). Zalewamy to 4 kubeczkami kefiru. Oczywiście składniki w ilościach czy ktoś lubi gęsty czy mniej gęsty.
Inna moja koleżanka twierdzi, że koncentrat i ze słoika to absolutnie nie bo konserwanty. Ona gotuje buraczki i ściera na drobno. Do tego jeszcze dodaje sok z połowy cytryny.
Szybki, smaczny i świetny na upały.
3 odpowiedzi na “Chłodnik – kolejny przepis dla zpracowanych”
baaardzo podoba mi się ta propozycja, oj baaardzo 😀
Dziś zrobiłam – pycha! Świetny przepis, łatwe wykonanie:)
Zapowiada się bardzo apetycznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam 🙂